środa, 4 listopada 2015

Stado-Narodziny

Ajhi kłócił się jeszcze ze swoim bratem. Shani poczuła dziwny ból brzucha i zorientowała się że za chwilę będzie rodzić. Podeszła więcej do bijących się Lwów i powiedziała
- kochanie to chyba już
Ale Ajhi nie usłyszał a Dert przypadkiem ja uderzył że się przewróciła. Shani rozpłakała się i poszła trochę od nich ale chciała ich widzieć. Zaczęła rodzić. Było tylko słychać mmmm.  właśnie wracała od przyjaciółki, a jak zobaczyła mamę ze łzami w oczach pobiegła do niej.
- Mamo co ci jest zapytała
- Ja rodzę. Zrób coś z nimi odpowiedziała
-Ciszaaaa! Krzyknęła Ajsha
Lwy przestały się kłócić i nagle Shani krzyknęła z bólu Aaaa!
- Ajhi chodź do mnie zawoła przestraszona Shani
- Jestem przy tobie odpowiedział Shani jeszcze raz krzyknęła
- Aaaaa!
Ajhi i Ajsha zobaczyli główkę malucha. Shani wstała odruchowo i malec się urodził
- Chłopczyk powiedziała Ajsha
Shani umyła lwiątko i nazwała Kono. Poród jeszcze trwał wykończona Shani usiadła i przytuliła się do Ajhiego i dzielnie i powoli urodziła drugiego synka tym razem geparda. Ajhi nazwał synka Kipekee. Shani wstała krzyknęła jeszcze 5 razy i na stojąco urodziła lwiczkę którą nazwała Leah.
Gdy było już po wszystkim lwy wybaczyły sobie Dert przeprosił za upadek i do późna wpatrywali się w maluchy.

Stado-Bitwa



Dert upadł na Ajhi mówił bratu kazanie
-Rrrr... Myślisz że ci pomoge nie niepomoge ci bracie,czy ty mnie uratowałeś przed ojcem nie!-Ajhi miał łzy w oczch. Dert wzioł zamach i walnoł Ajhiego w brzuch , Ajhi rzucił sie na Derta i ugryzł go w szyje aż Dert zemdlał Ajhi go jeszcze raz walnoł. Ajhi poszedł do Shani która była w ciąży,aż nagl Dert wstał z ziemi i walnoł Ajhiego że walnoł o skałe i zemdlał. Dert oglądał przez chwile w spokoju Shani i powiedział -Mmh... Wyładniałaś mała może ja dobije Ajhiego i ty zostaniesz mą żoną?-uśmiechnoł sie. -śnisz!- pobiegła Shani do Baki który był  na drzewie Baka zauważył Derta i skoczył na niego przez chwile obezwładnić i powiedział-MAMO obudz tate. Nic nie mówiła i obudziła go a za nimi był Dert który poniownie walczył z Ajhim.

poniedziałek, 2 listopada 2015

Stado- Nowy przybysz

Ajhi założył własene stado , Shani była w ciąży. baka zprzeciwił sie
bo chciał sie zpotkać z Ablą. Pokłócił sie z Ajhim było troche walki, Ajhi wygrał wiec Baka uciekał do innego stada. Po kilku dniach spotkał innego lwa był, wygłodzony chudy i pocharatany.
Zapytał sie go.
-Pomuc ci w czymś??
-Tak.- odparł
-Gdzie cie odprowadzić?
-Do lwa Ajhiego.
Nic nie powiedział i poszli.
Ajhi był zdziwiony widokiem BRATA!!
-Czego chcesz bracie!-Powiedział zło Ajhi
-Pomóż mi bracie naprawde!!
-A dlaczego mam ci wierzyć.
Zaczeła sie walka pomiędzy bracimi Ajhi że był silniejszy to większe ciosy zadawał za to Dert mniejsze historia sie odwróciła.